Urodzinowa karteczka i kolejna niespodzianka

Witam Was Kochani

Na początku bardzo Wam dziękuję za wczorajsze porady - zmieniłam przeglądarkę i rzeczywiście problem się rozwiązał. Co prawda w nowej przeglądarce blog zrobił mi się węższy (nie na całym ekranie jak to było wcześniej), po bokach są takie paski tła - ale z tym jakoś sobie dam radę....najważniejsze, że mam to moje upragnione "wyświetl więcej":)
Jesteście niezastąpione - bo ja w kwestiach informatyczno - blogowych to powiem szczerze ...szału nie ma:). Także raz jeszcze z całego serca dziękuję:)

A co dziś?
Ano, będzie karteczka urodzinowa dla nastolatki. Córka jest właśnie na urodzinach u koleżanki - i dla niej zrobiłyśmy dziś taką szybką karteczkę.

Ale to nie wszystko dziś.
Kilka dni temu, dokładnie w środę dotarła do mnie przesyłka od Małgosi naszej kochanej:) Jakiś czas temu zapytałam Gosię, gdzie kupiła takie piękne folkowe papiery, które użyła do jednej ze swoich prac. No i co? No i dokładnie te same papiery dotarły do mnie w środę....i jeszcze kilka innych i przydasie (piękne, różowe serduszko trafiło już na powyższą kartkę) i łakocie. I wszystko to od Gosieńki:)
Zresztą sami zobaczcie...

Gosieńko Kochana dziękuję Ci za te cudne prezenty. Mikusiowi bardzo spodobał się ten czarno - biały blok z kartkami i myślę, że wyczaruje dla niego jakiś mały albumik z tymi kartkami:)
Batonik właśnie podjadam...tak, tak właśnie w tej chwili....mniam:)

To jeszcze zdradzę Wam w tajemnicy, że tak bardzo spodobały mi się grudniowniki u Gosi na blogu, że sama właśnie robię jeden dla mojej córci. Właściwie to był pomysł Mikołaja, aby zrobić coś dla siostry.....i wymyśliliśmy, że zrobimy dla niej taki właśnie grudniownik. Myślę, że w następnym poście pokażę już gotowy albumik - bowiem jestem na 25 dniu grudnia - więc zostało mi niewiele do ukończenia:)

Życzę Wam Kochani spokojnego i pogodnego weekendu - u mnie szaro, buro i zimno na dworze:)
Pa, pa