poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Album mój wakacyjny:)

Witajcie Kochani

Miał być post o warsztatach....ale nastąpiła zmiana planów. Wiecie, że ostatnio scrapbooking skradł moje serce. Oglądam różne tutoriale, kursy - uczę się, podpatruję, żeby być coraz lepszą w tej dziedzinie.
Od dłuższego czasu oglądam i podziwiam prace które wykonuje Terry.  Na You Tubie zamieściła ponad 2 godzinny, wspaniały tutorial.  Obejrzałam go dokładnie ze dwa razy, podpytałam się autorki tego czego nie zrozumiałam i wzięłam się do roboty.
Jednego dnia zrobiłam okładkę z hidden hinge. A od piątku cięłam bazę z czarnego kartonu - skończyłam ciąć w sobotę, potem sklejanie, cięcie papierów ozdobnych, wykańczanie. Wymiary albumu to ok. 20 cm 24 cm.  Skończyłam wczoraj późnym wieczorem. I powiem Wam zupełnie nieskromnie....że patrzę na ten album i dzióbek mi się śmieje:)...no tak mi się podoba:).....wiem, wiem w tym przypadku skromnością nie grzeszę - ale no cieszę się bardzo:). Jestem świadoma tego, że jest w nim jeszcze sporo niedoskonałości, wiem też już jakie błędy zrobiłam. Ale człek na błędach się uczy, prawda?
A to chyba najważniejsze, jeśli jest się zadowolonym z własnej pracy:)
Postanowiłam, że album posłuży do wklejenia zdjęć z wakacyjnego pobytu na Mazurach i Podlasiu.
Ciekawa jestem Waszych opinii na jego temat - piszcie szczerze, proszę.

No dobra, dość pisania - wklejam zdjęcia - oj sporo będzie ich dzisiaj:)
 
 
papiery w tonacji morskiej i drewnianej - a kwiatki te niebieskie -  to moje własne wykonanie


widok z góry


pierwsza i druga strona


po odwiązaniu wstążki mamy kieszonki z matami i tagami


tu widać wyciągnięte maty na zdjęcia



następnie otwieramy  drugą zakładkę z lewej strony....tam również są maty i póki co jeden tag


strona trzecia i czwarta
 
 
po odwiązaniu białej wstążki otwiera się składana mata na zdjęcia


strona piąta i szósta


na stronie piątej znów mała, składana mata na zdjęcia otwierana od lewej strony - teraz zauważyłam, że nie zrobiłam fotki, tego co jest pod tą małą matą, jeśli otworzy się ją o prawej strony (a znajduje się tam kolejna, mała kieszonka z matą i tagami)...

 
na stronie szóstej jest wysuwana, składana mata na zdjęcia oraz tagi

 
powyższą matę otwieramy na prawo i mamy dużą stronę na zdjęcia a pod nią....


...kolejne strony z kieszonkami, matami i tagami


no i strony siódma i ósma

 
z lewej strony zamykana ma magnes, składana mata - można ją wysunąć


tu wysunięta mata


na ostatniej stronie - schowany wodospad z 7 stron...otwieramy za wstążkę i ....


i mamy podłużną kieszonkę z matą

 
a tu już wodospad w pełnej krasie








i ponownie rzut okiem na okładkę
 
 
To już wszystkie zdjęcia jakie chciałam Wam pokazać. Nie ozdabiałam zbytnio tego albumu dodatkami - bo stwierdziłam, że papiery same w sobie są dość bogate i nie trzeba masy dodatkowych ozdób.
Na niektórych fotkach widać, że powstały przetarcia papieru przy tzw. hidden hinge (czyli przy takich jakby małych przegródkach na wewnętrzej stronie okładki, do której dokleja się gotowe kartki) - już teraz wiem, że użyłam zbyt grubego papieru, ale ponieważ całość jest dość ciężka - bałam się, że słabszy nie utrzyma tych wszystkich stron. Ale mam już pomysł jak to zamaskować:)
 
Kochane piszcie co sądzicie o tym albumie - Wasze opinie i uwagi są dla mnie bardzo cenne.
 
W gronie obserwatorów witam "bestalencie blog" i cieszę się, że mogę Cię gościć:)


środa, 24 sierpnia 2016

Melduję się:)

Witajcie Kochani
Tak jak w tytule "melduję się". Troszkę czasu upłynęło od mojego ostatniego posta...aż wstyd, więc się dziś zmobilizowałam, obrobiłam fotki - żeby się nadawały do bloga i jestem.
Co u mnie?
Po pierwsze - troszkę podgoniłam moją ikonę. Nie przybyła jakaś oszałamiająca ilość krzyżyków, ale coś tam nowego się pojawiło. Fotka poniżej pokazuje stan na dzisiaj. Mam nadzieję, że do późnej jesieni uda mi się ukończyć tę ikonę.




Po drugie - scrapkuje nadal. Powstają kolejne rzeczy, m.in. album który zaprezentuję poniżej. Tak w sumie to zrobiłam go już z miesiąc temu, ale ciągle nie było kiedy wrzucić go na bloga.
Zatem - czynię to dziś:)
Moje zauroczenie scrapbookingiem trwa nadal. W sobotę byłam na warsztatach scrapbookingowych we Wrocławiu, a dokładnie na tworzeniu albumu foto-folio. Było super - ale o tym napiszę szczegółowiej w kolejnym poście.
 I powiem Wam, że dobrze, że człowiek ma swoje pasje - którym może się oddać. Haftowania czy scrapkowanie pozwala mi oderwać się od wariactwa dnia codziennego, pozwala wyciszyć się i zebrać myśli. To taki mój i tylko mój kawałek twórczego świata, którego efektami dzielę się z Wami, ale i jednocześnie jesteście dla mnie skarbnicą pomysłów i fajnych, przesympatycznych relacji:)

No dobra, dość gadania. Poniżej prezentuję mój albumik:)


























Albumik nie ma jeszcze konkretnego przeznaczenia - bowiem cały czas trenuję i staram się ulepszać swoje techniki, ale z pewnością trafi w jakieś dobre ręce:)

Dziękuję Wam Kochane za odwiedziny i wszelkie komentarze jakie zostawiacie.
Na moim blogu pojawiły się nowe osóbki, serdecznie witam w gronie obserwatorów Anitę T.,  Donię, Małgosię X, Chrannę i Janinę. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam - jeśli tak to wybaczcie:)
Życzę Wam spokojnego wieczoru i do następnego razu. Pa, pa:)

piątek, 12 sierpnia 2016

Bukiet ze wstążki

Witam Was bardzo cieplutko:)

W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać moje najnowsze dzieło - którym jest bukiet wykonany ze wstążki.
Kiedy zobaczyłam jakie cudne bukieciki robi moja kuzynka, to sama zapragnęłam spróbować zrobić podobny. Dzięki Jej radom i filmikom z Youtuba udało mi się wykonać pierwszy i na razie jedyny taki bukiecik. Co prawda do perfekcji brakuje mi bardzo dużo - ale pierwsze koty za płoty (jak ja to mówię).
Najgorzej opanować prawidłowe skręcanie wstążki, podczas wykonywania różyczki, no i klej na gorąco często zamiast na wstążce lądował na moich palcach :):)

No dobra, dość gadania. Zapraszam do oglądania:)

 
widok z góry









 
 
Bardzo się cieszę, że do mnie zaglądacie i motywujecie do dalszej pracy:)
Niebawem pochwalę się kolejnym albumem scrapbookingowym.
No i pochwalę się Wam, że w przyszłą sobotę wybieram się do Wrocławia na warsztaty scrapbookingowe (pierwsze na jakich będę, z tej dziedziny) i już się nie mogę doczekać:)
 
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko i do następnego razu:) 


czwartek, 4 sierpnia 2016

Ikona i pamiątki ślubne

Witajcie:)

Dziś pokażę postępy w haftowaniu ikony. Od ostatniej prezentacji ciutkę przybyło...Taki jest stan na dzień dzisiejszy.




Ostatnio więcej czasu przeznaczam na scrapkowanie. Powstały kolejne dwie kartki ślubne w kartonikach oraz jedno, większe pudełko na książkę.

pierwsza karteczka











pudełko na książkę





i kolejna karteczka













To na tyle dziś.
Dziękuję Wam za to, że odwiedzacie mojego bloga i za wszystkie komentarze, jakie zostawiacie.
Pozdrawiam Was cieplutko. Pa, pa.