niedziela, 31 lipca 2016

Scrapkowania ciąg dalszy

Witam Was cieplutko.

W ostatnim poście obiecałam, że pokażę albumik, który stworzyłam dla mojej córci na wyjazd kolonijny nad morze.
Słowa dotrzymuję i oto fotki:)

Album wykonany jest z dużych, szarych kopert. Okładka oklejona jest zwykłym papierem do owijania prezentów:)




Każda kartka ma boczną kieszonkę (pomiędzy stronami), na różne pamiątki, widokówki itp. Na lewej stronie jest miejsce na zapiski (moja córcia lubi dużo opisywać:)





A tu przyklejona wróżka - nie do końca pokolorowana (ale to już zadanie dla młodej)





A na tej stronie mogę się pochwalić tzw. "automatycznym wodospadem". Kiedy pociąga się za niebieskiego motylka, karteczki na zdjęcia same się otwierają, jedna za drugą. Pomysł zaczerpnęłam STĄD i robiłam to po raz pierwszy:)





Motylek też nie został do końca pokolorowany...


Tak się prezentuje ten oto albumik. Nie jest to żadne dzieło "wysokich lotów" ale młodej się podoba - a to dla mnie najważniejsze:)


Przedwczoraj powstała jeszcze jedna pamiątka ślubna - kartka w kartoniku, a wczoraj zaczęłam robić po raz pierwszy album metodą "hidden hinge" - jestem w trakcie wykańczania go, także obie te prace pokażę w kolejnym poście:)

Dziękuję Wam za tyle miłych słów, które tu zostawiacie. Bardzo mnie one cieszą i są dla mnie mega motywacją do ciągłego ulepszania swoich prac.

Życzę Wam spokojnego, niedzielnego popołudnia:)



czwartek, 28 lipca 2016

Co u mnie?

Witam Was Kochani:)

Wróciłam już z wakacyjnych wojaży po moich ukochanych Mazurach, oraz po raz pierwszy po Podlasiu - które też bardzo mnie zauroczyło. Szkoda tylko, że taki urlop trwa krótko i niestety raz do roku. Ale, ale....nie urlopowałam na wakacjach od robótek. Zabrałam ze sobą sampler Rhapsody in Red ( w moim wykonaniu powinien brzmieć IN BLUE:) i troszkę go podgoniłam.
Po powrocie ostro zabrałam się do scrapkowych cudów i nie tylko. Powstała kartka ślubna i po raz pierwszy udało mi się zrobić do takiej kartki - pudełeczko zamykane na wstążkę:) wiem, wiem cieszę się jak dziecko:):) a co tam:)

Oto kolaż zdjęć kartki ślubnej i pudełeczka...




Po karteczce zaraz powstał album na chrzest dla dziewczynki - jest już gotowy, tylko nie zbindowany - czekam za kółkami do bindowania (przesyłka ponoć w trakcie), więc przepraszam, ale na zdjęciach kartki będą jeszcze luzem. Album miał być bardzo dziewczęcy i w takich właśnie kolorach.

Przypominam:):)...że ciągle jestem na początku mojej srapbookingowej przygody i prace moje dalekie jeszcze są od ideału, ale ciągle się uczę:)




























A to fotka mojego samplera który zabrałam na wakacyjny wyjazd ( przepraszam, że pognieciony, ale musiał zostać zlożony do walizki, poza tym w wolnych chwilach wrzucam go na tamborek i to też swoje robi w gnieceniu). Materiał jest bardo drobniutki i delikatny - ale haftuje się całkiem przyjemnie.





Wczoraj i dziś powstał jeszcze album (kolejny) dla córki, która za kilka dni wyjeżdża na kolonie nad morze i bardzo, bardzo chciała mieć albumik na ten wyjazd. Album zrobiony z kopert. Stron mialo być tyle, ile dni będzie nad morzem plus jedna zapasowa - i tak dokładnie jest. Dziś tylko ogólna fotka, następnym razem pokażę co zawiera środek.





Wczoraj wieczorkiem, poźnym wieczorkiem podgoniłam też trochę ikonę, zaraz też do niej siadam, żeby choć trochę krzyżyków podgonić.
Tak normalnie, to u mnie tak nie wygląda, że tyle uda mi się w ciągu kilku dni zrobić...cały sekret w tym, że do końca tygodnia mam jeszcze urlop i mogę naprawdę sporo czasu poświęcić na moje pasje.
Od poniedziałku powrót do normalności.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę spokojnego wieczorku:)





piątek, 15 lipca 2016

Dwa mini albumiki

Witajcie Kochani

Dziś tak na szybciutko chciałabym Wam pokazać dwa kolejne albumiki - mini albumiki, wykonane z jednej kartki papieru o wymiarach 28 cm na 28 cm. Oczywiście inspiracja pochodzi z kanału Kasi. Muszę przyznać szczerze, że mnóstwa rzeczy nauczyłam się, ogladając Jej filmiki:) Ma dziewczyna talent:)

No dobra dość gadania. Pierwszy albumik powstał dla córci. Cały w tonacji "różanej".


Motylek to nasze wspólne dzieło z szablonu, farby akrylowej i brokatu. Kiedy farba zastygła, został wycięty i teraz zdobi album:)



A tu tag wyciągnięty z górnej kieszonki...






















A taki albumik powstał dla synka - już młody przerobił go na album piracki:)...choć na okładce baranek :)



















A tak prezentują sie oba albumiki...i oba posiadają "pomiędzy" kartkami - górne kieszonki na różne skarby.


P.S. Oczywiście równocześnie, cały czas haftuje ikonę, żeby nie było, że scrapbooking zaczarował mnie totalnie:)
Życzę Wam wszystkim uśmiechu i słonecznych dni.....ja od jutra jadę na "zasłużony" wypoczynek:)
Pa, pa.




niedziela, 10 lipca 2016

Kolejny album - tym razem dla synka:)

Witam Was Kochani.

Dziś chciałabym Wam pokazać kolejny albumik, który wyszedł spod moich rąk. Jest to albumik dla mojego synka - który już pomału sam go sobie ozdabia.
Jest to mój trzeci album, idzie mi już troszkę lepiej:) ale i tak do perfekcji droga jeszcze bardzo daleka hihi:)
Dopiero pomału rozkręcam się, w piątek zamówiłam sobie trochę scrapowych rzeczy - które pomogą mi np. w bardziej dokładnym docinaniu kartek, trochę papierów i innych przydasi:) No i teraz oczekuję na dotarcie przesyłki.

A wracając do albumiku dla synka. Ma to być album wakacyjny - w którym będą pamiątki, opisy i fotki - naszego, wakacyjnego wyjazdu.
Zapraszam do obejrzenia fotek:)..ale nadal pamiętajcie, że to dopiero moje początki w scrapowaniu, więc przymykajcie oczy na wszelkie moje błędy:)


okładka


strona pierwsza  - małe miejsce na notatki lub przyklejenie czegoś tam..., 
strona druga - tag na zdjęcia albo inne pamiątki,


i zbliżenie,


strona trzecia - kocia strona, z miejscem do pisania lub naklejania,
strona czwarta - kolejny tag na naklejenie czegoś pamiątkowego,


i zbliżenie z asystą rączki syna:),


i zbliżenie,


strona piąta - znów miejsce na zapiski,
strona szósta - tag na zdjęcia albo inne pamiątki ( tu już synek wkroczył do akcji i ponaklejał wakacyjne obrazki:),


i troszkę bliżej,


strona siódma - kieszonka na różne skarby,
strona ósma - krasnalowa z krasnalowym tagiem z jednej strony na wklejenie czegoś tam:),


druga strona tagu - ze słodkościami wybranymi przez synka,


a tu mój mały model w zasadzie jego rączka) prezentuje kieszonkę na skarby:),


strona dziewiąta - miejsce na zapiski,
strona dziesiąta - tzw. piratowa z mapą świata:),


i zbliżenie,


dodatkowo, każde łączenie stron, zawiera kieszonkę w którą można schować pamiatki, bilety, zdjęcia itp. co tylko małemu podróżnikowi przyjdzie do głowy (zdjęcie było zrobione jeszcze przed wykończeniem tej strony),

Mam w planach tworzenie kolejnych takich albumów. Oczywiście cały czas się dokształacam w tej dziedzinie i mam nadzieję, że każdy kolejny będzie coraz lepszy i bardziej dopracowany:)

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę spokojnego, niedzielnego wieczorku...


czwartek, 7 lipca 2016

Ikona i karteczki - czyli nie ma leniuchowania:)

Witajcie Kochani

Witam Was cieplutko. Dziś króciutki wpis o tym co się u mnie dzieje .... robótkowo oczywiście.
Scrapbooking skradł moje serce i w tej dziedzinie sporo działam....a jeszcze więcej się dokształcam czytając inne blogi i oglądając kursy i tutoriale.
No ale jest jeszcze haft. Aktualnie, od kilku tygodni pracuję nad ikoną...no dobra w ostatnim tygodniu troche mniej czasu jej poświęciłam. Ale dziś mam wolne popołudnie, więc po napisaniu posta siadam i igielka w łapkę.

Na chwilę obecną mam tyle...




W ostatnich dniach powstały też dwie karteczki i kolejny mały album dla synka (ale album pokaże kolejnym razem, dziś nie zdążyłam zrobić zdjęć). Pamiętajcie też, że ja cały czas debiutuję w karteczkach:)

Pierwsza póki co nie ma specjalnego przeznaczenia...ale z pewnością za jakiś czas przyda się na urodzinki dla koleżanki córki:)




Druga - ślubna, z niewielkim haftem powstała na prośbę koleżanki. 



Tak jak obiecałam dzis krótki post.
Bardzo serdecznie witam w gronie obserwatorów nową duszyczkę - CraftLady. Miło mi, że tutaj zawitałaś:)
To co...żegnam Was gorąco i uciekam do haftowania:)