Witajcie
Dzisiejszy post jest dla mnie postem szczególnym, bowiem pokażę dziś pracę z której najbardziej jestem dumna i zadowolona. Jest to Ikona Matki Boskiej Kazańskiej.
Pierwsze krzyżyki postawiłam jakoś około 10 listopada ubiegłego roku, a ostatni w połowie marca. Czyli 4 m-ce bardzo intensywnego haftowania. Całość składa się z 40 tys. krzyżyków.
Była to dla mnie prawdziwa przyjemność....ale taka dająca mnóstwo pozytywnej energii i spokoju. Pewnie swój udział ma w tym także moja druga, wielka pasja - którą jest ikonografia.
Teraz pozwolę sobie na kilka zdań o historii tej ikony.
Ikona Matki Boskiej Kazańskiej jest jedną z najbardziej czczonych ikon w Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Historia powstania i kultu tej ikony sięga XVI wieku.
W lipcu 1579 roku niespełna 10 letniej dziewczynce objawiła się Matka Boża, która nakazała jej odszukać ikonę w ruinach spalonego domu. I rzeczywiście odnaleziono tam tę ikonę w stanie nienaruszonym.
Na miejscu odnalezienia ikony powstał wiele lat później żeński klasztor, a pierwszą zakonnicą była owa dziewczynka, która doznała objawienia.
Przy ikonie dochodziło do cudownych uzdrowień a także, uznawana jest za cudowną ikonę ochraniającą Rosję przed zbrojnymi napaściami.
Przez lata ikona zmieniała wiele miejsc swego pobytu, aż do roku 1904 kiedy została skradziona i słuch po niej zaginął. Szczęśliwie odnalazła się wiele lat później, a w roku 2004 Jan Paweł II przekazał ją Rosyjskiej Cerkwii Prawosławnej.
Jest to tzw. ikona maryjna typu Hodegetria, inaczej "Wskazująca Drogę". Maryja ukazana jest w półpostaci bez rąk, nieco pochylona ku głowie Syna. Na ikonie zauważa się greckie litery - które obrazują dziewictwo Maryji przed, w czasie i po urodzeniu Jezusa Chrystusa. On sam natomiast unosi prawą rękę w geście błogosławieństwa (trzy połączone palce wskazują na Trójcę Św., natomiast dwa pozostałe wskazują na naturę boską i ludzką w osobie Zbawiciela). Głowa Dziecięcia otoczona jest nimbem z widocznym krzyżem i greckimi literami
"Jestem, Który Jestem".
Wybaczcie, rozpisalam się - ale uwierzcie, że bardzo mnie ikonografia pasjonuje i mogłabym pisać i pisać o tym bez końca:)
W najbliższym czasie zamierzam oprawić tę ikonę, a wówczas pochwalę się raz jeszcze jak będzie wyglądać w ramie:)
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawiane miłe komentarze:)