Witam Was serdecznie w ten mroźny, choć bardzo słoneczny dzień. A skoro słoneczko to i muszą być kwiatki:)
Moje ukochane ze wszystkich - malwy.
Pierwsze krzyżyki postawiłam w lutym 2015 a ostatnie 20 września 2015 - z przerwą wakacyjną na moje cztery miasta (które zaprezentowalam w poprzednim poście). Użyłam do tego haftu 26 kolorów nici DMC.
W sumie największa jak dotąd moja praca - 60 tys. krzyżyków, ale haftowało się bardzo przyjemnie, bo robić to co się kocha i do tego jeszcze patrzeć jak powstają ulubione kwiaty to sielanka:)
Ale to ogromne! Ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ..trochę krzyżyków było:-)
UsuńWyszyłaś coś pięknego:) To bardzo piękne kwiaty, też je lubię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ..jak dla mnie mogłyby istnieć tylko malwy...mają to "coś sobie:-)
UsuńTakie kwiaty to nie moje klimaty, ale podziwiam wkład pracy w ich wyhaftowanie.
OdpowiedzUsuńA szczególnie w tło:) Niby łatwe, ale mega monotonne:)
Gratuluję ukończenia!
Dziękuję Edyta ...w pewnym momencie zaczęłam żałować ze uparłam się na tło tak jak w oryginalne. ..no ale nie było już odwrotu:-)
UsuńWow, kawał haftu :) Gratuluję ukończenia i podziwiam za wyhaftowanie tła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ..haft jednak uczy cierpliwości:-)
UsuńSuper, gratuluję wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:-)
Usuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńWow jest co podziwiać, piękne wyszły mega efekt.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa:-)
UsuńUlala, nieźle krzyżykujesz. :) Te malwy są rewelacyjne, bardzo mi się podobają! No i 60 tys. "iksów" - no, no, no, to była robota!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:-) dziękuję:-):-)
UsuńCieszę się że się podoba:-)
piękne malwy, aż chce się wiosny i to natychmiast:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) u nas dziś tak pięknie sloneczko świeci:)
UsuńOgrom pracy! Cudowne malwy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!:) Moja koleżanka z pracy zdolniacha z Niej! Podziwiam Ją! Będę tu zaglądać i podziwiać nowośći....Pozdrawiam /Patrycja
OdpowiedzUsuńDziękuję Patrycja za miłe słowa:)No i zapraszam do zaglądania:)
Usuńjejku! Jak czytam o takiej ilości krzyżyków to zastanawiam się czy kiedykolwiek uda mi się wyszyć coś taaaaaaak dużego. Pięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńBo to jest tak ze jakiś wzór tak strasznie się spodoba to jakoś te krzyżyki same spod igły wychodzą.
Wspaniałe są !
OdpowiedzUsuń