sobota, 28 stycznia 2017

Tusal 2017

Witajcie Kochani

W tym roku dołączyłam do zabawy, którą zorganizowała Hanulek. Do słoiczka (ozdobionego wg własnego pomysłu) wrzucamy wszelkie resztki mulin, włóczek, papierowe banderole po mulinkach i prezentujemy go w każdej dacie nowiu.
A ponieważ u mnie od początku roku trochę działo się z haftami, więc tym samym uzbierało się już w słoiczku dość sporo resztek.

Oto pierwsza prezentacja słoiczka...






22 komentarze:

  1. Słoiczek już nieżle dokarmiony :) Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny słoiczek, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie przyozdobiony słoiczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Choć kusi mnie żeby coś w nim jeszcze zmienić:-)

      Usuń
  4. A nie za mały masz ten słoiczek? Jak będziesz go tak karmić to do końca roku braknie w nim miejsca.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz Eluniu nie pomyślałam o tym:-):-)
      Najwyżej zamienię na "litrowy" hi hi:-)

      Usuń
  5. Nie wiem czemu służy takie zbieranie nitek ale to fantastyczny materiał do journalu, można uzyskać ciekawą strukturę tła.
    Słoiczek jest uroczy!
    Pozdrawiam Cię Agatko bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu a powiem Ci, że przyszedł mi taki pomysł do głowy...trzeba będzie spróbować:-)
      Ściskam Cię gorąco:-)

      Usuń
  6. Słoiczek świetnie przyozdobiony. Podoba mi się ten ptaszek na wieczku.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słoiczek pięknie się prezentuje, wspaniale go ozdobiłaś :) Piękne zdjęcia :) Widzę też, że i w słoiczku całkiem sporo! Nie marnujesz nic a nic czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ewuś. ..tak jakoś macham tą igłą ostatnio i trochę się uzbierało:-)

      Usuń
  8. Słoiczek przybrał wiosenne barwy i fajnie. Jego zawartość też jest imponująca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-)
      Nam nadzieję, że zawartości będzie przybywać:-)

      Usuń