Już jakiś czas temu wykonałam taki oto ślubny exploding box, ale ciągle brakowało czasu, żeby wrzucić go na bloga.
Dziś będzie mało pisania, za to więcej fotek - więc zapraszam do oglądania...
Przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione na szybko tuż przed oddaniem boxa.
Pozdrawiam Was cieplutko.
I do następnego razu:)
Pa, pa.
Przepiękna praca, skąd te stokrotki?
OdpowiedzUsuńŚliczny box :) Delikatny i powabny :)
OdpowiedzUsuńAgatko! Prześliczny Box, A ten mostek jest Cudowny - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo ładny!I super starannie wykonane!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło Agatko. Śliczna kompozycja i kolorystyka a chrobotek w środku wygląda fantastycznie. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńświetny jest , nadziwić się nie mogę nad różnorodnością dostępnych tekturek na rynku . Super jest ta para na mostku . Fajne też te bukieciki .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo ładny i starannie wykonany:))
OdpowiedzUsuńAgatko, prześliczny boxik - podziwiam!
OdpowiedzUsuńUściski.
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńCudny box Agatko, śliczna para na mostku.:) Pozdrawiam Cię milutko.:)
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki! Podziwiam ze wszystkich sił!:)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny box, świetny pomysł z tym zielonym :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny box, będzie wspaniałą pamiątką :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny box :)
OdpowiedzUsuń