Wreszcie mogę się pochwalić swoją szydełkową serwetką. Co prawda nie wykrochmalona i nie upięta ale jest:)
Uwielbiam szydełkowe prace - serwety, obrusy, firanki. Mam do takich rzeczy wielką słabośc.
Kiedyś, dawno temo troszkę szydelkowałam - jakieś proste serwetki, aniołki, ale to było bardzo dawno temu.
Powrót do szydełka nastąpił w ubiegłym roku, bo będąc na Zjeździe Twórczo Zakręconych w Ustroniu, byłam też na warsztatach koronki irlandzkiej - gdzie robiłyśmy chustę szydełkową w tym stylu.
Teraz, podziwiając przepiękne szydełkowe prace dziewczyn na innych blogach - sama zapragnęłam złapać za szydełko.
Wiem, że trochę błędów tu popełniłam, nie obyło się bez prucia....ale po takim czasie przerwy i tak się cieszę z tej serwetki.
Wzór prosty - głównie same łańcuszki i słupki - co w połączeniu daje efekt wachlarza i ananasa.
Pochodzi z gazetki Diana Robótki nr 4/2014.
Dzięki podpowiedzi eleli - pobawiłam się troszkę (choć dziś tak na szybko) w nowym programie do obróbki zdjęć i znów mam ramki - choć chyba niewidoczne:) coś za blady kolor ustawiłam ( i nawet dodałam na zdjęciach swój nick:) Program bardzo fajny, jeszcze musze się z niego podszkolić i z pewnością będę z niego korzystać. Dziękuję Ci elelia z całego serca:)
Kolejna szydełkowa praca, która jest w planach to pled w stylu vintage. Kolorowa włóczka czeka, tylko teraz trochę czasu poświęcę na podgonienie mojej kolejnej ikony, którą aktualnie haftuję.
piękna serweta :))) ja niestety mam z szydełkiem na bakier ;0 ale może kiedyś się dogadamy. Tym bardziej jestem pełna podziwu dla Twojej pracy.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. ..a myślę, że z szydełkiem da się dogadać:-)
UsuńBardzo ładnie wyszła Ci ta serwetka, podziwiam talent:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ale jaki tu talent:-) skromne i proste początki:-)
UsuńŚliczna serwetka!
OdpowiedzUsuńI bardzo jej służy towarzystwo kwiatów :)
Dziękuję pięknie:-) Szkoda tylko , że te kwiatki za chwilę zaczną przekwitać.
UsuńCieszę się, że mogłam pomóc ;) Piękna serweta Ci wyszła. Podziwiam wszystkich, którzy takie rzeczy wyprawiają, bo dla mnie to niewykonalne ;)
OdpowiedzUsuńJa tez dziękuję:-)
UsuńA co do "takich" rzeczy to da się zrobić. ..początki zawsze są trudne. ..ale jak nie my to kto?;-);-)
Pozdrawiam:-)
Wspaniała serwetka wyszła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) przy Was to można wpaść w samozachwyt:-)
UsuńŚliczna serwetka!
OdpowiedzUsuńZ ciekawością czekam na pled. Ciekawa jestem co wymyśliłaś i jaki wzór będziesz robić.
Dziękuję Edytko:-)
UsuńA pled...zbierałam wszystkie numery SZYDELKOWANIE JEST PROSTE. Mam wszystkie 120 numery tej gazetki z włóczkami i instrukcje wykonania każdego kwadraciku. Nic tylko siąść i zacząć dziergać:-)
Bardzo ładna:))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:-)
UsuńSerwetka piękna i ładnie pokazana, nie upięta wygląda bardzo naturalnie. Ciekawa jestem pledu sama mam ochotę na taki w pastelowych barwach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńMuszę się w końcu wziąć za pled, choć mój będzie bardzo kolorowy,
ale pastelowe kolory tez są śliczne:-)
Pozdrawiam ciepło:-)
Śliczna serwetka, będzie piękną ozdobą stołu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:-)
UsuńPiękna serwetka, ma śliczny wzór :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńSerwetka piękna, a kalina również.
OdpowiedzUsuńSerwetka piękna, a kalina również.
OdpowiedzUsuńDziękuję. ..szkoda ze kalina nie kwitnie tak przez całe lato.
UsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
Usuń