środa, 26 kwietnia 2017

Tusal 2017 - kwiecień

Witam Was ponownie:)

wpadam szybciutko, bo to przecież dziś pora na pokazanie naszych Tusal-owych słoiczków.
Mój nadal jest regularnie karmiony - bo od pewnego czasu zaczęłam mój mega projekt czyli haftowanie St.Petersburga - ale o tym będzie w niedalekiej przyszłości. Do tego po drodze inne hafciki - więc słoiczek nie ma co narzekać:)
Oto on...



Miłego wieczoru Wam życzę Kochani:)
Pa, pa.

4 komentarze:

  1. Rewelacyjnie nakarmiłaś słoiczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny słoiczek, no i niecierpliwie czekam na Twój Petersburg:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ten Twój słoiczek i dobrze, że nie głoduje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieźle go nakarmiłaś :) Czekam na relację z pracy nad St. Petersburgiem :)

    OdpowiedzUsuń