Dziś tak jak obiecałam będzie post o grudniowniku. Zrobiony został dla mojej córci, na prośbę jej brata.
Pierwszy raz tworzyłam album już zbindowany na gotowych kartach - i powiem szczerze, że robiło się całkiem fajnie:) Próbowałam wykorzystać resztki świątecznych papierów - których mam całkiem sporo, dlatego jest w albumie dużo zakładek, zrobionych właśnie z tych resztek.
To dziś będzie mało pisania, ale za to więcej zdjęć - zapraszam zatem do oglądania:)
W małej kopercie - małe niespodzianki...
Tu córcia będzie mogła sobie schować życzenia urodzinowe które dostanie od koleżanek
Mała przypominajka o urodzinach brata:)
Tak to prezentuje się mój pierwszy w życiu grudniownik - ale już wiem, że nie ostatni...., bo bardzo przyjemnie się go robiło:)
Kochani, dziękuję, że jesteście, że zaglądacie i piszecie. To dla mnie wiele znaczy.
Życzę Wam mnóstwa sił do zmierzenie się z kolejnym tygodniem:)
Pa, pa
Piękny! Myślę, że powstanie więcej ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu i masz rację. Powstanie więcej bo papierkowe robótki bardzo mnie wciagnęły.
UsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Oglądam, oglądam, oglądam...podziwiam, podziwiam...może i ja w końcu kiedyś zrobię taki grudniownik.
OdpowiedzUsuńOj skuś się Aga, skuś. ... fajna zabawa z tym jest:-)
UsuńAgatko, nie mogłam się doczekać...
OdpowiedzUsuńJest śliczny, taki delikatny, a Córcia na pewno pięknie zagospodaruje wszystkie karty.
Będzie cudowną pamiątką po latach...
No i widzę, że bardzo imprezowy grudzień się u Was szykuje :)
Miłego tygodnia, Kochana!
Dbajcie o siebie :)
Dziękuję Ci Iwonko:-)
UsuńGrudniownik z pewnością jeszcze spuchnie. ..bo jeszcze wpadają do głowy pomysły co tam można dołożyć:-)
A co do imprezowego grudnia to masz rację. Moje dzieci są grudniowe z poślizgiem 3 letnim:-)
Także temat urodzin jest teraz w domu na topie:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Tobie również spokojnego tygodnia💐
OdpowiedzUsuńGrudniownik świetny :)
Dziękuję Anitko i pozdrawiam cieplutko:-)
UsuńWspaniały album :) jestem zachwycona ideą grudniownika! Ale przyznam szczerze że dowiedziałam się o nim dopiero w tym roku. Dwa lata temu także udokumentowałam nasze przygotowania do świąt, i powstała z tego fotoksiazka, piękna pamiątka, dzieci ją uwielbiają :))) ale taki ręcznie robiony album.... to jest dopiero cudo! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:-)
UsuńJa prawdę powiedziawszy ideę grudniownika poznałam tak samo jak Ty. Spodobały mi się te robione przez Gosię z Papierowego Jarmarku ...no i musiałam sobie taki zrobić:-)
Piękny grudniownik! Uzupełnianie go przyniesie z pewnością wiele frajdy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Myślę, że będziemy go razem z córcią uzupełniać:-)
UsuńPrzynajmniej może coś podpowiem jej:-)
Zachwycający i wykonaniem, i dodatkami, które dobrałaś do tworzenia go!!! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Cieszę się z tych słów:-)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:-)
UsuńJa to Kochana nie wiem, co mam Ci powiedzieć, napisać. Za każdym razem tu wchodzę, a Ty mnie zaskakujesz kolejnym cudnym projektem! Pytam się: jak, kiedy? Nie wiem, doprawdy nie wiem, jak Ty to robisz. Grudniownik przecudowny, piękne papiery, super wykorzystałaś wszystkie skrawki :) Będziecie mieć co robić cały grudzień - uzupełniając go :)
OdpowiedzUsuńOj Ewuniu Ty moja kochana:-)
UsuńAleż Ty piękne słowa piszesz. Dziękuję Ci z całego serducha:-)
A kiedy? Jak?....no nie wiem hi hi. .. staram się każdą wolną chwilę wykorzystać na dziubanie:-) Choć bywają takie dni, że nawet nie mam możliwości nic zrobić w kwestii dziubania:-)
Ściskam Cię cieplutko:-)
Rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:-)
UsuńAgatko, grudniownik jest wspaniały i tak cudnie wszystko dopasowałaś, każdy element ma swoje miejsce, a wszystko razem tworzy rewelacyjną całość. Widzę, że Dzieciaczki obchodzą urodzinki tuż po sobie:) I widzę, że tworzenie albumów to Twój żywioł. Czekam na więcej i mocno, mocno tulę:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję pięknie:-) Ale i tak Twoje albumy to dla mnie mistrzostwo:-) Jeszcze mi daleko do Ciebie:-)
UsuńA moje dzieci są grudniowe. ..
oboje wcześniaczki...miały się urodzić grubo po połowie stycznia. ..ale zachciało im się już Święta Bożego Narodzenia po drugiej stronie brzuszka spędzić:-)
Ściskam Cię mocno:-)
Super sprawa! Ja jeszcze nigdy nie robiłam, ale muszę się wziąć... Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) I polecam, polecam. ..spod Twoich rąk na pewno wyjdzie cud miód albumik:-)
UsuńBuziole;-)
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga:-)
UsuńPodziwiam cierpliwość i gratuluje wykonania Agatko!!'
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kochana...te nasze pasje pozwalają nam się oderwać od codzienności i problemów.
UsuńPozdrawiam ciepło:-)
Świetny album zrobiłaś, bardzo mi się podobają dodatki i jak to wszystko jest skomponowane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za miłe słowa:-)
UsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję i również ciepło pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńTylko jedno ciśnie mi się na usta: WSPANIAŁY!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko:-)
UsuńPrzepiękna praca, jestem zachycona ☺
OdpowiedzUsuńHm... zawsze mnie zastanawiało po co się robi grudniowniki ;) ale patrząc na Twoj absolutnie rozumiem - obłędny klimat świąt!
OdpowiedzUsuńWspaniały grudniownik :)
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńPomysłowy album i świetna pamiątka na przyszłość
OdpowiedzUsuńPozdrawiam