niedziela, 12 lutego 2017

Muzyka i łzy - zapisy w starej księdze

Witajcie Kochani

Zafascynowało mnie od jakiegoś czasu przelewanie swoich myśli, odczuć na karty starej księgi w postaci art. journalingu. Ta zabawa z mediami, tuszami, farbami - kolorami, w zależności od nastroju.Są to dopiero moje początki w tej dziedzinie, cały czas jeszcze uczę się, podpatruję inne blogi, na których tworzone są istne cuda w tej dziedzinie.
Dla mnie takim blogiem jest blog Ewuni Jurewicz - zachęcam tych, którzy nie znają tego bloga do odwiedzenia, bo Ewunia tworzy po prostu arcydzieła:)
Drugą taką osobą jest Vicky Papaioannou - która ma swój kanał na YT - i także to co tworzy to same wspaniałości.

Co ciekawego zauważyłam u siebie? Ano to, że nie planuję tego, że siadam do mojej księgi o tej czy o tamtej porze, tylko to chwila decyduje. Nagle pojawia się myśl i ochota na przelanie czegoś na karty i po prostu ...siadam i działam.

Dziś chciałabym pokazać kolejną stronę, która zawiera takie życiowe sentencje, towarzyszące nam z pewnością codziennie. Muzyka to dla mnie życie - nie wyobrażam sobie dnia bez niej (kiedy potrzebuje się odciąć od wszystkiego, zakładam słuchawki na uszy i muzyka daje mi wytchnienie i napełnia spokojem)....ale jest też i taka muzyka, która wywołuje wzruszenie, przy której wracają różne wspomnienia a i czasem pokaże się też łza w oku....samo życie....po prostu...

Przymknijcie oczy na wszelkie niedoskonałości, bo jest ich jeszcze całkiem sporo...
















Wczoraj, wieczorem powstała kolejna strona w księdze, ale o tym będzie później...
Życzę wszystkim spokojnej, pogodnej niedzieli (choć u mnie dziś nie widać słoneczka, które wczoraj tak pięknie przyświecało).
Pa, pa

24 komentarze:

  1. Pieknie Ci to wychodzi, ja tez lubie takie zapiski i journale, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie i tez serdecznie pozdrawiam:-)

      Usuń
  2. Ślicznie wyszło mnie ta forma nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:-):-)
      Próbuję tak jak umiem:-)

      Usuń
  3. ja tam nie widze niedoskonałości, jest cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też się bardzo podoba:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że pochłania Cię bez reszty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Uleńko:-) bardzo mi się ta forma spodobała:-)

      Usuń
  6. Agatko, pięknie przybywa wpisów w Twojej księdze!
    Miłego tygodnia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko - dziękuję Kochana:)
      Tobie również życzę spokojnego i miłego tygodnia:)

      Usuń
  7. Świetna technika, podziwiałam ją u Ewci:) Romantyczne, urocze, delikatne...:) Warto się nad nimi pochylić:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Ewcia robi to po mistrzowsku:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Dziękuję, cieszę się, że się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Agatko, kolejny piękny i wzruszający wpis. Twarz tej dziewczynki wyraża tak wiele... Cudną dałaś jej oprawę.
    Mocno tulę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu...ta twarzyczka tej dziewczynki bardzo mnie zauroczyła:)
      Buziolki:)

      Usuń
  10. Piękne!
    Oby tych kart w weselszym klimacie było dużo więcej niż tych smutnych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Edytko...radosnych też będzie z pewnością:)

      Usuń
  11. Wspaniale, że odnalazłaś coś takiego, co pozwala Ci wylać z siebie i radość, i smutek. Pięknie Ci to wylewanie uczuć wychodzi :) A muzyka? Bez muzyki nie da się żyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano widzisz Ewuniu....tak mnie jakoś zafascynowało to bardzo....zobaczymy co to będzie dalej:)

      Usuń
  12. Kolory odzwierciedlają nasz stan emocjonalny, gdzieś tak czytałam a u Ciebie pełna paleta :)

    OdpowiedzUsuń