piątek, 29 kwietnia 2016

Metryczka nr 1

Witam Was ciepło

Kilka lat temu, moja znajoma z okazji narodzin jej pierwszego wnuka i wnuczki, poprosiła mnie o wyhaftowanie metryczek. Przeglądałyśmy różne wzory i wybór padł na dziecięcą stópkę trzymaną w dłoniach rodzica, oraz na dłonie.
Niedawno porządkując moje zdjęcia, znalazlam po jednym które zdążyłam zrobić sobie na pamiatkę, przy oddawaniu haftów. Pierwsze nie jest najlepszej jakości , wręcz kiepska jakość zdjęcia- bo zrobione dawno temu, starą komórką - ale jest to jedyne jakie mam i takie tylko mogę Wam pokazać:)
Drugie zdjęcie chyba ma już lepszą jakość.


metryczka dla Kacperka



metryczka dla Zuzi


Dziękuję Wam za mnóstwo miłych słów, które tu piszecie. I za to, że tu bywacie.

18 komentarzy:

  1. Piękne są te metryczki, a zdjęcia to zawsze fajna pamiątka i ślad po naszej pracy. Nie muszą być super jakości.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne te hafty, podziwiam, bo jednak te kolory sa tak zblizone, ze mozna sie pogubic, a Tobie wyszly piekne metryczki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, kolorki rzeczywiście zbliżone zwłaszcza w tym pierwszym hafcie. Jak pamiętam nie obyło się bez prucia:-):-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  3. Śliczne metryczki :) Piękne pamiątki cudownych chwil zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. ...mnie zawsze rozczulają metryczki jak widzę je na innych blogach:-)

      Usuń
  4. Wspaniałe metryczki wyszyłaś:-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że się podobają i również pozdrawiam:-):-)

      Usuń
  5. Śliczne pamiątki precyzyjnie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń